Remont balkonów

Miniony rok upłynął w naszej Wspólnocie ponownie pod znakiem remontu balkonów. Jednak front robót był znacznie szerszy, bowiem objął aż cztery piony w budynku BP 4. W sumie udało się zmodernizować 34 balkony, zaś na 14 wymieniono panele w balustradach.

Z powodu ujawnionych usterek, ale także wielu zastrzeżeń lokatorów do „stylu” pracy, na początku minionego roku postanowiliśmy poszukać nowego wykonawcy. Spośród złożonych zgłoszeń wybraliśmy firmę Żukron pana Stanisława Korniluka. Wybór okazał się trafny, bowiem do sposobu i jakości pracy tym razem nie było żadnych zastrzeżeń, a jednocześnie oferta była korzystna cenowo.

Prace, które trwały całe lato i na jesieni, objęły m.in.:

1)      położenie nowej warstwy izolacyjnej,

2)      wykonanie obróbki blacharskiej,

3)      wylanie nowej posadzki betonowej,

4)      naprawę stropów balkonów,

5)      montaż na daszków (nad najwyższymi balkonami),

6)      ułożenie terakoty.

Dodatkowo postanowiliśmy zastąpić w balustradach szyby panelami, co znacznie poprawiło estetyczny wygląd balkonów. A także zamontowane zostały daszki, mające osłonić balkony na najwyższych piętrach.

Uważamy, że remont balkonów powinien być kontynuowany. Uwzględniając możliwości finansowe naszej wspólnoty (prace będą prowadzone tak jak dotychczas wyłącznie ze środków własnych) i zaproponowaną cenę robót, która została utrzymana na ubiegłorocznym poziomie, realne jest przeprowadzenia w tym roku prac w 5, a nawet – jeśli nie pojawią się jakieś nieprzewidziane wydatki – 6 pionach. Proponujemy, aby sukcesywnie remont obejmował kolejne klatki na prawo i lewo, czyli ostatni pion w „czwórce” i dwa, z nim sąsiadujące w „dwójce”, a także dwa w „szóstce”. Szczególnie pilny jest remont tych dwóch ostatnich pionów, bowiem – mimo przeprowadzonych doraźnych napraw – mieszkania lokatorów z górnych pięter są zalewane podczas każdej większej ulewy. Również jeden, pojedynczy pion z BP6 wypisalibyśmy do rezerwy. Do Państwa wyboru: albo narożny, albo kolejny w I klatce. 

Nowy system monitoringu cyfrowego

W grudniu został zamontowany całkowicie nowy system monitoringu. Na ścianach budynku oraz na maszcie pojawiło się 15 kamer cyfrowych, które przez cały dzień, a także w nocy rejestrują wszystko co się dzieje wokół naszej posesji. Ponadto dwie kamery zamontowaliśmy w klatkach: drugiej BP2 i pierwszej BP6, gdzie niestety szczególnie często dochodzi do aktów wandalizmu. Wandalizmu, który był też powodem wymiany aż czterech drzwi wejściowych, co kosztowało ponad 19 tysięcy zł.

Biorąc powyższe pod uwagę koszt tej inwestycji wynoszący nieco ponad 26 tysięcy złotych nie wydaje się zbyt wygórowany. Zwłaszcza, że od trzech miesięcy nie odnotowujemy żadnych incydentów na terenie Wspólnoty.  Była to zresztą najkorzystniejsza oferta spośród trzech na przedstawionych. Obrazy są rejestrowane przez nowoczesną nagrywarkę, z którą docelowo mogą współpracować 32 kamery. Amatorzy cudzej własności, kierownicy „zawalidrogów”, pieski buszujące po trawnikach czy osoby niemogące donieść śmieci do zsypów mogą liczyć na „fotki” w bardzo dobrej rozdzielczości.

Montaż lamp LED na korytarzach

Poza planem gospodarczym, ale na wyraźny wniosek uczestników ubiegłorocznego walnego zebrania zamontowanych dokonaliśmy wymiany wszystkich lamp oświetleniowych na korytarzach i klatkach schodowych. W sumie zainstalowano ponad 180 nowoczesnych, uruchamianych na podczerwień i mających wyłącznik czasowy lamp LED. Koszt tej operacji opiewa na 25,5 tysiąca zł, jednak już są tego pozytywne efekty. Mimo, że wymiana została przeprowadzone w połowie roku, koszty energii elektrycznej spadły już o 20 proc. i Wspólnota zapłaciła RWE ponad 9 tysięcy mniej niż pierwotnie planowano.

Na marginesie, zadeklarowaliśmy, że przez najbliższe trzy lata będziemy kupowali prąd w RWE, dzięki czemu otrzymaliśmy 3-proc. bonifikatę. Niby nie dużo, ale rocznie prawie 500 złotych pozostaje w kasie Wspólnoty.

Remont zsypów

Przeprowadzony został też remont i malowanie wszystkich komór zsypowych. Głównie z myślą o „rewolucji śmieciowej”, ale też z powodu, iż konstrukcje zsypów zaczęły odchodzić od płaszczyzny budynków.  Zły stan techniczny sprawił, iż równocześnie konieczna była wymiana w trzech z nich drzwi wejściowych. Problem został zażegany, ale w dalszej perspektywie musimy się liczyć z koniecznością całkowitej odbudowy zsypów.